i po rozmowach
https://wpolityce.pl/swiat/722610-orban-trump-dzis-odwaznie-opowiedzial-sie-za-pokojem
Wychodzi na to że porozumień USA-Ukraina (Trump-Zełenski) przynajmniej na razie nie będzie.
Najwyraźniej zderzyły się tam zupełnie rozbieżne a mże nawet przeciwstawne wizje. Trump pokój widzi po swojemu. Wschodnie obłasti przypadną Rosji, w zamian za to ruscy przestaną strzelać, a na ocalonym terytorium Amerykanie zbudują sobie kopalnie. Kopalni i reszty Ukrainy być może popilnuje USArmy. Za 10 lat putin zdechnie a jego następcy będą myśleli o interesach a nie o wojnie...
Ukraina tym czasem ma do wyrównania rachunki krzywd - długie listy zidentyfikowanych rosyjskich zbrodniarzy - których należy osądzić i powiesić. Listy ludzi którzy aresztowani przepadli bez wieści gdzies w rosji. Spisy porwanych dzieci którym putinowcy sfałszowali metryki i przekazali do adopcji rosyjskim parom... I wreszcie wielomiliardowe koszty odbudowy.
Trump zapomina o memorandum budapesztańskim - dla nas to kolejna nauczka żeby nie ufać żadnym sojuszom, żadnym gwarancjom, żadnym papierom.
*
Tak na marginiesie - a co z naszymi zasobami cennych metali?
dlaczego sami nie kopiemy? dlaczego nie wpuścimy amerykanów żeby kopali?
czy te złoża należą do nas czy zostały po cichu sprzedane? A jeśli tak to kiedy i przez kogo?
Gierek? Jaruzelski? Wałęsa? Kwaśniewski?