Jeszcze o trynkiewiczu
https://www.youtube.com/watch?v=Qxd8sbiDwFk
https://www.youtube.com/watch?v=Rizs_gdzw-Q
Bardzo dobry materiał o trynkiewiczu - "szatanie z piotrkowa" - wyjaśnia m.in. wiele kwestii których nie poruszały inne materiały - np. okazuje się że zwłoki przewiózł do lasu autem ojca i że umiał prowadzić ale ...nie zdał egzaminów na prawko.
(wątpliwe jest jak dla mnie jesnak twierdzenie że pierwsze zwłoki przewiózł w pudle motocyklem).
Autor materiału opisuje dzieciństwo "szatana", jego karierę wychowawcy na koloniach i historię pracy jako nauczyciel w rodzinnym Piotrkowie Trybunalskim.
*
Autor wspomina o zagadkowym mężczyźnie ubranym na czarno - choć raczej podważa jego możliwy związek ze sprawą mordu.
*
Autor materiału starannie punktuje kolejne przestępstwa. Trynkiewicz przed morderstwami 3 razy stawał przed sądem.
Trzykrotnie za to samo - porywał nieletnich chłopców i molestował ich w altanie działkowej swoich rodziców.
Tu pierwsza poważna zagadka: Pierwszy gwałt popełnił na przepustce z wojska. Po wyroku odesłany do jednostki by odbyć resztę służby.
To przeczy logice. Do LWP programowo nie brano homoseksualistów. Wielu chłopaków w latach 80-tych uniknęło służby bo takich udawało!
Dopiero za trzecim razem trafił do więzienia na 3,5 roku (odwiesili poprzednie wyroki ale chyba ...zsumowali!)
po czym bardzo szybko ...uzyskał przerwę w odbywaniu kary a potem jeszcze zdołał tę przerwę przedłużyć...
*
Zamordował właśnie w czasie gdy powinien siedzieć.
Autora materiału to po prostu zdziwlo i dal temu parokrotnie wyraz.
*
A ja będę się upierał przy mojej tezie. trynkiewicz to był człowiek służb. Może esbecji, może WSI?
bardzo łagodnie potraktowany za bardzo ciężkie przestępstwo.
łagodnie - za drugie identyczne. Nadal w miarę łagodnie - za recydywę...
A dodajmy to były czasy gdy nikt się z homoseksualistami nie pieścił.
Niby homoseksualizm był legalny, w kodeksie karnym nic nas ten temat nie pisano,
ale geje jakoś komuchom nie pasowali - milicja i ubecja bardzo sprawnie i skutecznie
zatruwały życie "odmieńcom".
*
Pierwsze zdziwnie budzi powrót do wojska po takim wyroku.
Może tu jest klucz? Może trynkiewicz pomagał komuś zebrać homo-kompromaty na kogoś z dowództwa jednostki?
Czy za to zapewniono mu ochronę? Może był ubecką wyczką wśród "tęczowych"?
Może kochankiem kogoś bardzo ważnego (ale żeby w prowincjonalnym Piotrkowie?)
*
Ergo:
Coś w tej sprawie śmierdzi na kilometr. Gej-pedofil z wyrokami w zawiasach, recydywista
wypuszczony z mamra na "wakacje"? Uzyskujący bez problemu przedłużenie tej przerwy?
W dodatku po zaginięciu 4 chłopaków, nikt nie skojarzył że mają na swoim terenie faceta
którego należy natychmiast sprawdzić? WOLNE ŻARTY. Moim zdaniem: Nie sprawdzali bo to
był "ich człowiek". Może zasłużony konfident. Może wręcz etatowy esbek. Dodajmy - po wyroku
odsiadywał w warunkach niemal luksusowych. MSW podobnie traktowało milicjantów i ubeków
których z jakichś powodów trzeba było wsadzić...
*
Tu jest link do innego materiału - teorie o wspólniku
https://www.youtube.com/watch?v=YMP4hfdhWNc
*
PS.
na pocz XXI wieku wybuchła sprawa pedofilskiej ośmiornicy z dworca centralnego. Sprawie dość
szybko ukręcono łeb - dowiedziliśmy że proceder współorganizował (i na nim zarabiał) niejaki "Waga"
- niegdyś esbek. Przejęto jego archwium - tzw "akta wagi" - spis "abonentów" i dokumentację kto
i kiedy korzystał z usług. Te dowody "utracono" w nieznanych do dziś okolicznościach. Dlaczego?
No cóż padło wtedy nieoficjalnie kilka bardzo mocnych nazwisk ludzi do dziś bardzo wpływowych w mediach.
W efekcie skazano jedynie dwu pedofili...
...nauczycieli z Piotrkowa Trybunalskiego.
Można sobie postawić pytania: Gdzie mieszkał i pracował "Waga" gdy służył w SB.
Ile lat mieli ci nauczyciele z Piortkowa skazani za pedofilię.
A konkretnie: Ile lat mieli i gdzie mieszkali w końcu lat 80-tych?
Bo może te 3 sprawy jakoś się łączą?