Ksionrzkuf nie będzie?
Poprzedni rząd PO mordował literaturę tępym nożem.
z 800 księgarni (i tak skandalicznie mało) czynnych w 2007 roku w 2015 pozostała połowa(!!!).
Vat na książki spowodował drastyczny spadek sprzedaży, upadek wielu wydawnictw, czasem rezygnację z zawodu dobrze zapowiadających się pisarzy.
Obecni rząd PO chce podobno ratować rynek...
*
Chroń nas Boże od takich "ratowników"
*
W każdym razie powołano rodzaj rady która będzie współpracować z ministerstwem i rządem...
Nazwiska tych ludzi, podobnie jak nazwiska członków jakiejś "Rady Języka Polskiego" nic mi nie mówią - poza dwoma:
-Jacek dehel, hejter, netowy troll, (czasami też literat), typ ogólnie żenujący, pozbawiony honoru i regularnie przynoszący wstyd naszemu zawodowi. Publicznie skamlający na tragiczny los pisarza i swoje ubóstwo. Polski pisarz i samozwańczy arbiter elegantorum który przez kilka lat mieszkał w Berlinie bo mu się Polska nie podobała (sądzę że z wzajemnością).
-Agata diduszko - prymitywna lewicowa aktywistka, znana głównie z tego że zawiozła do papieża Franiszka zawodowego oszusta udawającego ofiarę księdza pedofila, (co się potem rypło...). innych jej "osięgnięć" jakoś nie zanotowałem. Bardziej znany jest jej mąż który udawał poszkodowanego w zadymie przed sejmem. (co też się malowniczo rypło).
*
Co pod przywództwem tej dwójki "erudytów" wymyśliło grono "mędrców"? Ano w zasadzie wpadli tylko na to by dać kasę wydawcom i autorom tworzącym u-tfu!-ory w ich mniemaniu wartościowe, a dla zwykłego zjadacza chleba nie nadające się do czytania... Czyli zasypywanie pseudoliterackiego szamba pieniędzmi - co władze robią już od 35 lat. Tylko teraz ma być "bardziej" - znaczy się więcej forsy zmarnują...
*
Co zrobiłbym ja?
Zerowy vat na książki, zwolnienie z podatku CIT i obniżkę składki ZUS dla księgarzy. Zniesienie vat na druk: nut, poezji, literatury pięknej i naukowej. Możliwość wykupu przez księgarnie lokali na własność.
Książki mogą być o połowę tańsze. Pisarze mogą mieć wyższe nakłady i lepsze zarobki. Rynek da się odbudować...
Tylko nie z tym rządem, nie z tym ministerstwem, a przede wszystkim: nie z takimi ludźmi.