"matka kolegi pokrzywdzonej"
https://opoka.org.pl/News/Polska/2024/bialystok-umorzone-sledztwo-ws-przestepstw-seksualnych-ksiedza
Ergo: ksiądz został oskarżony o uwodzenie nieletniej. Oskarżała "matka kolegi pokrzywdzonej".
Przesłuchano księdza, dziewczynę, jej kolegów i koleżanki. Sprawdzono korespondencję i telefony - po czym zarzut oddalono.
*
Na logikę - powinien być ciąg dalszy - za fałszywe oskarżenie powinna być surowa kara, ale jak znam życie nie będzie...
Rzucanie oszczerstw przychodzi Polakom łatwo - zbyt łatwo. Niestety ten nasz "sport narodowy" kwitnie całkowicie bezkarnie.
Brak sankcji rozzuchwala. Można spróbować zniszczyć życie wrrrogom - ale jeśli się nie uda, nie trzeba martwić się ewentualną karą.
*
Ciekawe swoją drogą kim jest to babsko. Lokalna feminazistka?