Ergo: komunistyczna szpiegówa, domniemana morderczyni (a z pewnością co najmniej wspólniczka ohydnej zbrodni) została "ukarana" - odebraniem odznaczenia państwowego - (cholera wie za co niby przyznanego).
Czyli kolejny raz to samo: uniewinnienie komunistycznych bandziorów.
Smutne.

© 2024 Andrzej Pilipiuk | Wszystkie prawa zastrzezone| Realizacja: AS DIGITAL