o domach
Polacy budują na dziko a potem próbują legalizować postawione budynki.
Dlaczego nie stawiają po legalu?
Może się mylę - ale moim zdaniem najczęściej do samowoli dochodzi gdy legalną budowę utrudniają lub uniemożliwiają "życzliwi" urzędnicy... np. gdy nie pozwalają odrolnić gruntu, gdy celowo nie sporządza się planów zagospodoarowania terenu, albo gdy wydanie pozowleń utrudniane jest z powodu porachunków rodzinnych lub osobistych - co na naszej wsi ma dłuuuuugą tradycję.
*
Dla mnie konieczność zdobywania pozwoleń na stawianie domu na własnym gruncie to kompletna aberracja.
Podobnie jak podział ziemi na orną i budowlaną - w warunkach ogormnej nadprodukcji żywności to przecież anachronizm.
*
Lex Szyszko w budownictwie!
Mały dom w cenie samochodu!