O głupocie
https://opoka.org.pl/News/Swiat/2025/pluralistyczna-i-inkluzywna-dolina-poleglych-hiszpania-wyda-30
Pod koniec lat 30-tych w Hiszpanii wybuchła owjna domowa.
Lokalni komuniści inspirowani i doposażani przez stalina zabrali się za podpalanie własnego kraju. Na zajętych terenach popełnili szereg ohydnych zbrodni. Dzięki generałowi Franco dostali należny im łomot - a ci którzy nie uciekli zostali osądzeni i straceni lub trafili do więzień.
Frankiści oczywiście też nie byli święci - ale oceniając na chłodno - zastosowali niezbędne cięcia operacyjne - udało im się powstrzymać stalinowską agenturę przed zniszczeniem kraju i podporządkowaniem go sowietom.
*
Straty: ok.pół miliona zabitych w walkach i pomordowanych cywili.
Do tego ok. 500 ton złota - które komuniści zrabowali i wysłali do Moskwy - jako "depozyt".
(do kraju oczywiście nigdy nie wróciło, przedstawiciele władz rewolucyjnych nie uzyskali nawet pokwitowania.).
*
Generał Franco w latach 40-tych zainicjował budowę gigantycznego kompleksu funeralnego - z wykutą w skałach podziemną bazyliką, gigantycznym krzyżem i grobami.
Miejsce to nazwano DOLINĄ POLEGŁYCH.
Na terenie mauzoleum pogrzebano ok 40 tyś uczestników obu stron konfliku. Wspólny pochówek miał być znakiem pojednania narodowego. Do udziału w budowie zachęcano też komunistów - więzniów politycznych. Za każdy przepracowany rok skracano wyrok o dwa lata, dodatkowo premiowano przekraczanie norm i pracę w warunkach niebezpiecznych.
Budowę zakończono ostatecznie w 1959 roku. Opiekę nad Doliną Poległych powierzono zakonnikom.
*
Hiszpania pod rządami gen. Franco rozwijała się w podobnym tempie jak inne kraje EWG. Osoby niezadowolone z poziomu swobód politycznych mogły bez przeszkód opuścić kraj. Przedwojenne PKB Polski i Hiszpanii były porównywalne. w 1989-tym Hiszpania górowała nad nami mniej więcej pięciokrotnie. (inna sprawa że musieliśmy nadrobić horrendalne zniszczenia okupacji niemieckiej)(a oni mniejsze zniszczenia powstałe w wyniku wojny domowej).
*
Po śmierci generała Franco ogłoszono jeszcze jedną amnestię - dawni rewolucjoniści mogli wrócić do swojego kraju.
Amnestia nie objęła ok 400 żyjących jeszcze szczególnie krwawych komunistycznych bandziorów - uznanych za winnych zbrodni przeciw ludzkości
*
Hiszpańska lewica od samego początku zakłamywała totalnie przebieg walk i zaprzeczała swoim zbrodniom.
Wtórowali jej zachodni "intelektualiści" opłacani suto przez NKWD/KGB.
Po dziesięcioleciach prania mózgów dopełnia się ostatni akt tamtej wojny.
Lewica niszczy pomnik który przez dziesięciolecia był znakiem pojednania,
wyrazem szacunku dla pokonanego wroga i symbolem równości wobec śmierci...
Lewica po prostu tak ma - czy to hiszpańska, czy polska. Jej głównym orężem jest kłamstwo. Nie uznaje uczciwej walki. Każdy ludzki odruch uważa za słabość, każde honorowe zachowanie - za ciężkie frajerstwo które należy wykorzystać...
*
Czego nas Polaków uczy ten przykład? Tego jak ważna jest pamięć. Jak ważna jest prawda.
Jak ważna jest znajomość nazwisk bohaterów i ich życiorysów.
Jak niezbędna jest pamięć o zbrodniach i umiejętność neutralizacji politycznej potomków zbrodniarzy.
Jak groźna jest cenzura i zawłaszczanie pamięci zbiorowej społeczeństwa.