o popraciu
Moje preferencje polityczne?
PO - nigdy nie lubiłem.
SLD/lewica - wiadomo - cuchnący ruską onucą odpad toksyczny*
PSL - wycieraczka pod drzwiami czerwonych
PiS - banda nieudaczników
Konfa - zakładam że agentura PO
reszta partii to jakieś wydmuszki - bez znaczenia i nie warte uwagi.
*
Większość wyborców działa na zasadzie: "morda tego polityka mi się nie podoba" - by oddać głos nie potrzebują żadnych innych przesłanek.
Część wyborów dokonuje z nienawiści do "tych drugich" a kogo nienawidzić - "w tvn powiedzieli".
*
Ja robię audyt. Za czyich rządów żyło mi się najlepiej. Jakie decyzje i których władz najbardziej mi zaszkodziły.
*
Moja Rodzina w okresie komuny nie kradła, zatem nie zdołała wytworzyć żadnego majątku, nie była w stanie dać mi paru groszy na początek. Nie było niczego na czym mógłbym się oprzeć. Odziedziczyłem 15 tyś - wtedy starczyło to na 8m2 mieszkania.
Całe moje życie to praca, praca, praca... 70 książek wydanych w 25 lat. Nieustanne rąbanie tunelu drewnianym kilofem przez lity granit.
Żaden rząd nigdy w żaden sposób mi nie pomógł. Za to niektóre zachodziły mnie od tyłu i gdy rąbałem granit rzeczywistości sprzedawały mi kopa w nerki. Ot np. PO wprowadzjąc vat na książki pozbawiło mnie ok 1/3 dochodów.
*
Za nami rok rządów tuskoidów. Ich "dorobek".?
Łamanie prawa, łamanie konstytucji**, niszczenie niewinnych ludzi, szalejąca drożyzna, likwidacja projektów infrastrukturalnych, zawolnienia grupowe w upadających zakładach. O obietnicach/"konkretach" tuska nie warto chyba wspominać - każdy wiedział że to tylko ściema by znów dorwać się do koryta...
PO/KO ma 30-34% poparcia.
Nie mam powodów by sądzić że wynik jest zawyżony. Oni faktycznie mogą liczyć na głosy co trzeciego Polaka. Tyle mają "demokratycznie & uczciwie" zgromadzone.
ich wyborcom ten styl rządzenia najwyraźniej nie przeszkadza a może nawet im się podoba?
*
Mnie to wkurza, boli i smuci.
ale najbardziej mnie to DZIWI
_____________________________________________________________________________
* w Polsce od 1914 roku nie istnieje nic co moglibyśmy określić jako "lewica niepodległościowa". Lewica zawsze była tu okupantem wewnętrznym i cudzą agenturą.
** dla mnie ta kostytucja jest jak szmata do podłogi - pamiętam że uchwalili ją bandyci z SLD wywalając projekty społeczne do kosza - ale lepszej nie mamy.