o służbach

https://niezalezna.pl/polska/tajemnicza-smierc-4-miesiecznego-oskara-szokujace-ustalenia-gazety-polskiej-codziennie/546295

W normalnym kraju to byłaby normalna sprawa. Kobieta nie płaci mandatów, dostaje nakaz aresztowania.

Policja na podstawie swojego rozeznania sytuacji dokonuje zabezpieczenia dzieci.

Dochodzi do tragicznego wypadku - ale można liczyć na to że sprawa będzie wyjaśniona. 

Jeśli kobieta na pogrzebie własnego dziecka jest skuta - to tylko dla tego że zachodzą po temu poważne okoliczności.

*

Mogło być tak że policja działała prawidłowo - kobietę aresztowano, obiektywnie uznano że prababcia nie jest zdolna do opieki nad dziećmi 

Niemowę mogło paść ofiarą tzw. "śmierci łóżeczkowej" (po to każdy rozsądny rodzic instaluje pod materacem monitor oddechu)*

A kobietę skuto bo była agresywna (kto by nie był w tej sytuacji?) albo liczono się poważnie z próbą ucieczki czy odbicia przez tłum. 

Mogło tak być. 

Czy było? Wątpię...

*

Ludzie nie mają zaufania ani do policji ani do sądów. Za grosz...

Wyroki od czapy, działania na zlecenie polityczne, chronienie zadymiarzy...

Straż miejska jest powszechnie znienawidzona i otaczana totalną zimną pogardą. 

To trwa od lat.  

Odbudowanie wizerunku służb i wymiaru sprawiedliwości potrwa lata i obawiam się że będzie wymagało zmiany pokoleniowej...

 

________________________________________________________________________________________

*ludzie zajmujący się zawodowo opieką nad dziećmi tego nie mieli? 

Image

© 2024 Andrzej Pilipiuk | Wszystkie prawa zastrzezone| Realizacja: AS DIGITAL