o sraniu ;)

https://niezalezna.pl/polska/janda-uzala-sie-nad-soba-po-przegranej-trzaskowskiego-wstyd-i-upokorzenie/544899

niejaka janda (niedyś szanowana aktorka) znów wylewa z siebie wiadra łez i żółci. 

 

"Idę do pracy. (...) I tak codziennie, każdego dnia od lat. Pracowite życie z pluciem w twarz przez wrogów. Taki kraj, taka ojczyzna. Tylko na szczęście, nic ode mnie nie zależy oprócz tego czego się podjęłam"

To mniej więcej tak jak ja - tyram dzień w dzień - na szczęście jako człowek otwarty, tolerancyjny i przyjaźnie nastwiony do świata więc wrogów mam bardzo niewielu - ale też protafią napluć. 

 

ps.

PiS metaforycznie srał na tę panią i upokorzył ją dając jej teatrowi nie 2 miliony a tylko 200 tyś dotacji. (minister Gliński - taki łotr). ;) 

czy ktoś z aktualnych władz byłby łaskaw metaforycznie nasrać na mnie i upokorzyć mnie kwotą np. 20 tyś zł dotacji? 

Bardzo proszę - muzeum musimy dokończyć... 

Image

© 2024 Andrzej Pilipiuk | Wszystkie prawa zastrzezone| Realizacja: AS DIGITAL