o wyborach raz jeszcze
Zostało 3 kandydatów którzy mają jakieś szanse.
Optymalnie byłoby gdyby do 2 tury przeszli Mentzen i Nawrocki.
Tak się raczej nie stanie.
*
Nie chciałbym mieć za prezydenta Mentzena - ten człowiek mówi bardzo dużo słusznych rzeczy, ale niestety buduje elektorat na tchórzach i na obsesyjnej niechęci do Ukraińców.
(odróżniajmy konieczność wyprostowania pewnych spraw od prymitywnego szczucia).
Ale jeśli dojdzie do finałowego starcia trzaskowski-Mentzen - a pewnym obrzydzeniem zagłosuję na tego drugiego.
*
Prognozuję że wygra niestety trzaskowski. (pewnie niewielką przewagą rzędu 5-10%
i czeka nas powtórka z rozrywki - to będą totalnie stracone, zmarnowane lata - coś jak kadencja "Bronka ortografa"
w dodatku sytuacja na świecie psuje się i to szybko. Ani trzaskowski ani Mentzen to nie są prezydenci na czas wojny.
Nawrocki? Prznajmniej doskonale wie czym śmierdzi okupacja.
*
obym się mylił.