o wystawach
*
W skrócie: Społeczność LGBT z Opola przygotowała wystawę - głównie o osobach transpłciowych. Zaprzyjaźnieni posłowie lewicy postawili ją w sejmie. Przyszedł poseł Braun, plansze połamał, podeptał i w efekcie został wyprowadzony.
*
Co bardzo ciekawe - wystawy nie da się obejrzeć wirtulanie. To było około 10 plansz - jest zaledwie kilka zdjęć kilku z nich. Można wydedukować że były na niej fotografie przedstawicieli subkultury LGBT oraz cytaty różnych ich wypowiedzi - prezentujących ich doświadczenia osobiste. Zdjęcia były neutralne - bez wulgarnej obsceny znanej nam z tzw. "marszów równości". Może wstawę przygotowali ci bardziej kulturalni?
*
Ergo: "tęczowi" chcieli pokazać swoje problemy, swoje życie, swój świat i ubrali to w neutralny, pozytywny przekaz. No może z jednym wyjątkiem - była wypowiedź transeksualisty który chwalił się inicjacją seksualną w wieku ...12 lat(!!!).
*
Zasadniczo - nie obchodzi mnie kto z kim sypia. Wprawdzie sex analny jest dla mnie czymś kompletnie obrzydliwym - ale dopuszczam myśl że dla kogoś innego jest to źródło szczęścia i spełnienia. Co więcej mogą istnieć ludzie dla których jest to jedna z nielicznych radości w życiu. Nie mam problemu z tym że ktoś w tak egzotyczny dla mnie sposób chce sobie urwać mały kawałek nieba. Niech temu komuś będzie na zdrowie. Ja się nie wtrącam - bylebym nie musiał tego oglądać. I byle szukając samorealizacji nie krzywdził innych - w szczególności dzieci. Nie musimy na siebie pluć. Nie wtrącam się w to jak żyją różni "tęczowi" i oczekiwałbym jedynie wzajemności.
*
co do operacji tzw "zmiany płci" - jestem wysoce sceptyczny - ale znów - jeśli komuś przyniesie to szczęście i spełnienie - niech sobie robi z genitaliaimi innymi częściami ciała co zechce. (hmmmm... na NFZ?) Problem widzę jedynie w tym że powinna to być decyzja podjęta przez osobą w miarę zdrową psychicznie, na spokojnie, bez presji/manipulacji ze strony trans-aktywistów. i osoba poddająca się "korekcie" powinna mieć pełną świadomość efektów możliwych do uzyskania oraz zagrożeń dla zdrowia. i powinna być pełnoletnia. Żeby żadnej mamusi - idiotce nie przychodziło do głowy robiena z chłopca dziewczynki i to w wieku lat 3 (przykład niestety z życia).
*
Podsumowując: tęczowi chcieli pokazać swój punkt widzenia i moim zdaniem mieli do tego prawo. Kraj mamy duży i pomieścimy się w nim wszyscy. Nie ma powodu by na siebie pluć i kopać się po kostkach. Jedyne co mnie niepokoi to fakt że te środowiska w ostatnich latach wielokrotnie używały kłamstw, co więcej kłamiąc oczerniały nasze władze przed czynnikami zagranicznymi - jak słynna sprawa stref wolnych od LGBT, czy restauracji do których rzekomo nie wpuszczają biedronia.
*
Podstawowy problem dziesiejszej Polski to brak umiejętności dyskusji. Poseł Braun też tym grzeszy. Co powinien zrobić? Odpowiedzieć kontr-wystawą. Na ARGUMENTY. Przecież bez trudu znalazłby przykłady całkowicie odwrotne - wypowiedzi ludzi którzy uważają swoją zmianę płci za błąd, którzy po operacjach borykają się z potwornymi problemami zdrowotnymi (np osteoporozą). Którzy decyzje podejmowali zmanipulowani, którzy JAKO DZIECIAKI płacili rozbieranymi zdjęciami czy wręcz usługani seksualnymi za środki blokujące dojrzewanie (kawałek tej pajęczyny ujawnił pamiętny artykuł "tygodnika solidarność")*. Całość mógłby okrasić sądowymi statystykami skazań za pedofilię homosekaualną i historiami ofiar. Na łzawe historie można było odpowiedzieć równie łzawymi. A w razie kłamliwych narracji - przygwoździć je twardymi danymi. Pan Baun jako poseł jest w stanie dotrzeć do bardzo wielu informacji do ktorych ja - nie mam szans.
*
Wolność słowa... - obie wystawy mogłby stać na przeciw siebie.
Dwa punkty widzienia. Argumenty jednej i drugiej strony.
Kontrargumenty. Przykłady. Fakty. Statystyki.
Czy to naprawdę takie trudne?
__________________________________________________________________________________________________
* Przypomnę: https://www.tysol.pl/a51913--Tylko-u-nas-Pelen-tekst-reportazu-o-tajnych-czatach-trans-aktywistow-Zmien-sobie-plec-dzieciaku-
przed pięciu laty ujawniono aferę horrrendalną - bez precedensu. Materiał na wiele wyroków wieloletniego więzienia. dziesiątki jeśli nie setki dzieciaków szprycowały się pokątnie kupowanymi lub "załatwianymi" lekami. Co zrobiły organa ścigania? NIC. Kompletnie nic. Co zrobili dziennikarze śledczy innych gazet? też NIC.