odruch...
https://wpolityce.pl/polityka/733334-smierc-4-miesiecznego-oskara-gajewska-broni-policji
Jeśli ktoś taki jak ta cała gajewska broni policji dla mnie jest oczywiste że sprawa śmierdzi na kilometr...
Po pierwsze nie mam za grosz zaufania do ludzi z PO.
Po drugie nie mam za grosz zaufania do ludzi ze środowisk kryminalnych*.
*
wolę zgrzeszyć nieufnością niż nadmiarem zaufania.
________________________________________________________________________
* coś o rodzince p. poseł... https://niezalezna.pl/media/gazeta-polska-nowy-numer-mroczne-tajemnice-rodziny-gajewskich-ii-ojciec-poslanki-rozdaje-karty/531470 Typowa dla lat 80-tych i 90-tych "droga życia" - od bandziora do biznesmena - ilu jemu podobnych żyje obok nas...?
Typowa? No nie do końca.
Nie każdemu pozwalano na takie wałki.
Zakładam że nestor rodu miał swoich "przyjaciół" w ubecji. Może zakapował braci i dostał symboliczny (jak na tak drastyczną sprawę) wyrok?
A może ubecja zleciła robotę, weszła w układ z bandziorami, ale menty nie zrozumiały że miało nie być trupów?