państwo z papieru (toaletowego...)
dziennikarka - partnerka zidentyfikowanego ruskiego szpiega - sama ma zarzuty o szpiegostwo.
jakieś tam postępowanie się podobno nadal się toczy - ale kobieta nie siedzi w areszcie bo odpowiada ...z wolnej stopy.
i najwyraźniej nadal spokojnie wykonuje zawód.
*
jesteśmy krajem przyfrontowym należącym do NATO.
za naszą granicą toczy się bezwzględna krwawa wojna.
rosja popełnia zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości.
dla putina jesteśmy celem nr 3 - w razie rozgromienia Ukrainy i zajęcia pribałtyki musimy poważnie liczyć się z groźbą regularnej wojny.
a nie jesteśmy gotowi.
*
kociołap tej pańci poza gromadzeniem informacji tajnych i wrażliwych był także transmiterem putinowskiej propagandy.
Nie czytałem szczególnie wielu książek o szpiegach ale jest dla mnie OCZYWISTE że ktoś tu się z kapustą na łby zamienił.
Nasz kontrwywiad powinien ją aresztować, wraz z gronem kilkunastu - kilkudziesięciu najbliższych znajomych, po czym przekazać sprawę CIA lub kontrwywiadowi wojskowemu NATO.
kilka dni w klatce na Guantanamo i kobieta zaczęłaby śpiewać... potem powinna zostać osądzona przez sąd wojskowy i zapewne powieszona.
*
zdrajców i szpiegów powinno się wieszać. ZAWSZE. Dla zasady. Z przyczyn moralnych, etycznych politycznych.
za karę, ale też dla uświadomienia ludziom jak ohydnym czynem jest zdrada.
Na postrach tym którzy dopuszczają myśl o popełnieniu podobnych czynów.
Jedyny wyjątek - gdy szpieg gorliwie sypie ujawniając resztę siatki oraz wiele cennych informacji - wtedy - ewentualnie w drodze łaski - wieloletnie ciężkie więzienie...
*
Głupota, nieudolność, niekompetencja i lenistwo naszych władz byłych i obecnych to temat na komedię dla debili.
Przestaje nam być do śmiechu gdy uświadomimy sobie jedno: Amerykanie mają ludzi gadających po polsku. ONI WIEDZĄ.
Oni doskonale wiedzą co się u nas odwala. A gdyby nie wiedzieli na pewno ktoś "życzliwy" ich poinformuje.
W razie zagrożenia ze strony Rosji - sojusz z USA to jedyna szansa zachowania naszej państwowości.
(niemcy sprzedadzą nas za czapkę gruszek, natychmiast i bez żalu).
Jak niby Amerykańce mają nas traktować poważnie - jak tu się takie rzeczy dzieją?
*
Ps. mija tydzień - kotula i nowacka nadal nie wyleciały z hukiem... to najlepszy sprawdzian jakości kadr i intencji rządu tuska.