przed ciszą
Od północy cisza wyborcza. Zostało 1,5 godziny, a zaraz siadam jeszcze do pracy.
Powiem krótko - zagłosuję na p.Nawrockiego.
Pisałem już wcześniej dlaczego popieram PiS, choć nie uważam się się za ich zwolennika etc.
Nie będę się powtarzał.
*
Dlaczego nie zagłosuję na trzaskowskiego? Główne powody są oczywiste:
-aborcja, wiek emerytalny, podatek katastralny, pakt imigracyjny, zielony ład, udupienie inwestycji strategicznych
(wycieczki osobiste sobie daruję).
*
Moim zdaniem wygra trzaskowski - różnica patrząc po różnych sondażach jest naprawdę niewielka
- a zwinne paluszki różnych kodziarzy w komisjach te krytyczne 3-5% są w stanie dosypać.
ale zagłosuję - dla spokoju sumienia i licząc na cud.
*
P.Nawrocki nie jest to człowiek tak do końca z mojej bajki - ale wybór jest równe brutalny co w poprzednich wyborach:
Kandydat akceptowalny prowadzący uczciwie kampanię versus członek ekipy tuska którego kampania to szereg brudnych i prymitywnych chwytów.
Człowiek którego zaplecze stanowi szereg uczciwych ludzi vs. człowiek po którego stornie stoją patocelebryci i bojówki złożone z kompletnego bydła
*
Nie lubię poezji ale skoro polskim wkładem w ideę mesjanizmu narodowego jest postać poety-wieszcza zacytuję w tym miejscu dwu poetów:
To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
nasza odmowa niezgoda i upór
mieliśmy odrobinę koniecznej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia
/Herbert/
Chamstwo jest dla Polaków najgroźniejzym wrogiem wewnętrznym
/Hemar/