z kronik nadzwyczajnej kasty

https://niezalezna.pl/polska/gersdorf-jej-maz-i-tragiczny-wypadek-motocyklisty-sledztwo-umorzone-wina-spadla-na-zmarlego/538612

https://www.youtube.com/watch?v=IS1Vta9JlOg tu jest analiza nagrania z wypadku. 

Jak to widzę: 

Moim zdaniem samochód ewidentnie uciekał z lewego pasa na środkowy.

Jeśli to sędziowie doprowadzili do wypadku zajeżdżając drogę motocyklowi (padają takie sugestie) - nie udowodnimy tego.

(chyba że pojawią się inne nagrania). Brak kluczonych 2-3 sekund filmu. 

Motocyklista jak obliczono pruł jak wariat - ok 180 km. na godzinę. 

Para sędziów ewidentnie coś widziała - może motocyklistę siedzącego im na ogonie, może motocyklistę tracącego kontrolę nad maszyną. 

Wrak motocykla wyprzedził ich - i to z całą pewnością widzieli. Zwolnili a potem przyspiueszyli jakby uciekając z miejsca zdarzenia. 

Nie zatrzymanie się celem udzielenia pomocy jest ewidentne. 

 

 

 

 

Image

© 2024 Andrzej Pilipiuk | Wszystkie prawa zastrzezone| Realizacja: AS DIGITAL