z kronik nadzwyczajnej kasty
https://www.youtube.com/watch?v=IS1Vta9JlOg tu jest analiza nagrania z wypadku.
Jak to widzę:
Moim zdaniem samochód ewidentnie uciekał z lewego pasa na środkowy.
Jeśli to sędziowie doprowadzili do wypadku zajeżdżając drogę motocyklowi (padają takie sugestie) - nie udowodnimy tego.
(chyba że pojawią się inne nagrania). Brak kluczonych 2-3 sekund filmu.
Motocyklista jak obliczono pruł jak wariat - ok 180 km. na godzinę.
Para sędziów ewidentnie coś widziała - może motocyklistę siedzącego im na ogonie, może motocyklistę tracącego kontrolę nad maszyną.
Wrak motocykla wyprzedził ich - i to z całą pewnością widzieli. Zwolnili a potem przyspiueszyli jakby uciekając z miejsca zdarzenia.
Nie zatrzymanie się celem udzielenia pomocy jest ewidentne.