Drodzy i Zacni.
Prace nad XV tomem opowiadań bez Jakuba pt. "Drogi przez morze" już na finiszu.
Zarobiony jestem po uszy - blog powinen ruszyć za kilka dni
Rozliczne przyczyny sprawiły że mój blog był martwy przez dwa lata.
Świat zmieniał się w tym czasie i niestety nie były to zmiany na lepsze.
Postaram się kolejnymi wpisami punktować absurdy naszej rzeczywistości i piętnować łajdactwa których jesteśmy świadkami.
Pozdrawiam
Andrzej Pilipiuk
Wywiad z Andrzejem Pilipiukiem - https://www.granice.pl/publicystyka/andrzej-pilipiuk-wywiad-przetaina/2095/1
-Jakub! – ucieszył się chłopak.
-Hans? – zdziwł się Wędrowycz.
-Tyle razy prosiłem mów mi Janek! Przynajmniej jak macocha nie słyszy. A po wojnie i w papierach sobie zmienię! Tylko nie na Janek a od razu na Janusz. Będzie poważniej brzmiało!
-Janusz Gurkennase...
-Kto by chciał po tej parszywej wojnie nosić niemieckie? Zostawię sens z uwagi na ojca i dziadka, ale brzmienie zmienię na polskie. Janusz Nochal!
-Może lepiej Janusz Nosacz? Będzie poważniej brzmiało... Powiedz lepiej co ty tutaj porabiasz?