pesymistycznie

Tak do mnie więcej połowy XX wieku śmierć była zjawiskiem znacznie częstszym i powszechniejszym niż jesteśmy to sobie stanie dziś wyobrazić. Rodziny były liczniejsze ale każdy z nas gdy spojrzy na stare zdjęcia spostrzeże krewnych o których nic nie wie, którzy umarli w dzieciństwie lub młodości, ni stworzyli sowich gałęzi rodu, nie zdążyli.

Nie było trzeba wojen światowych. Śmierć kosiła. W świecie bez penicyliny, szczepionek, rozruszników serca, hormonów, sterydów panoszyła się znacznie swobodniej niż dziś.. Liczne choróbska wewnętrzne które obecne umiemy wyleczyć lub okiełznać po prostu zabijały. Zakażenia bakteryjne które niszczymy antybiotykami jeszcze 70-80 lat temu kładły ludzi do piachu. Nie zdajemy sobie z tego sprawy. Tyfus, cholera – to dla nas puste słowa. Znamy ich encyklopedyczne definicje ale nie czujemy grozy którą kiedyś skrywały. Gruźlica – dziś wieka rzadkość – jeszcze w czasach moich dziadków stanowiła straszliwą plagę społeczną. Nie było zmiłuj w epoce przed penicyliną – żadne pieniądze nie były w stanie uratować chorego.

Potem odwykliśmy. Większość naszych krewnych zaczęła umierać po prostu ze starości lub skutkiem tragicznych wypadków.

Boję się że plaga z Wuchan przywróci to wszystko o czym czytałem w książkach, pamiętnikach ludzi którzy odeszli dawno temu, w starych gazetach… Że śmierć znów rozpanoszy się w naszym świecie. Koronawirus ma wszystkie cechy pozwalające mu wywołać epidemię na skalę globalną. Ma pierońsko wysoką skuteczność zarażania. Jest w stanie przetrwać dłuższy czas poza ludzkim organizmem. Po zarażeniu dłuższy czas rozwija się nie dając objawów. Być może u niektórych ludzi przechodzi w ogóle bezobjawowo. Chory jeszcze nim pojawią się pierwsze symptomy już nieświadomie zaraża… Przetrzymanie koronawirusa i powrót do zdrowia po zakażeniu prawdopodobnie nie dają trwałej odporności. Są przypadki ludzi którzy złapali to świństwo po raz drugi po upływie kilkudziesięciu dni od wyzdrowienia. Źle to wróży. Kto będzie w stanie przetrzymać kilka kolejnych zapaleń płuc następujących w ciągu roku lub dwu? Leku brak (Chińczycy stosowali przeciwwirusowy stosowany w przypadku HIV – ale nie chwalili się efektami). Szczepionek brak. Szanse na ustanie epidemii wraz z nadejściem wiosny wydają mi się znikome – we Włoszech jest cieplej niż u nas...

https://atria.edu/rtp-live/ https://www.dilia.eu/rtp-slot-pragmatic/